Czy Detektyw może pomóc w takich sytuacjach? Nauczyciele od zawsze powtarzali nam, że w szkole każdy traktowany jest tak samo, a oceny za każdym razem stawiane są w sposób obiektywny i sprawiedliwy. Osoby pracujące w szkole posiadają odpowiednie kwalifikacje oraz najczęściej mają za sobą wiele lat pracy z młodymi ludźmi. Jednak czy zawsze gwarantuje to profesjonalizm w kontaktach z dzieckiem? Co zrobić, jeśli zauważymy, że nasza pociecha jest terroryzowana przez dydaktyka? Czy zgłoszenie się do detektywa to dobry pomysł? Detektyw przede wszystkim z racji na doświadczenie odpowiednio doradzi ale sprawdźmy po czym poznać że dziecku dzieje się krzywda?
Znęcanie się przez nauczyciela – po czym poznać, że dziecku dzieje się krzywda?
Coraz częściej słyszymy w mediach, że nauczyciele dopuszczają się psychicznego (a w skrajnych wypadkach nawet fizycznego) znęcania się nad dziećmi. Takie sprawy zawsze uderzają nas szczególnie mocno, ponieważ powszechnie uważa się, że pedagog to zawód tzw. wysokiego zaufania społecznego. To nauczyciele w dużej mierze są odpowiedzialni za wpojenie dzieciom zasad życia w społeczeństwie i opiekę nad nimi na najwyższym poziomie. Pamiętajmy, że kilkuletnie dzieci najczęściej nie mają możliwości i odwagi, aby bronić się przed atakami dorosłego wychowawcy. Niejednokrotnie słyszeliśmy również o sytuacji, kiedy to dzieci były zastraszane, a zgłoszenie rodzicom nieprawidłowości groziło surową karą. Dlatego tak ważne jest częste rozmawianie ze swoim maluchem oraz obserwacja jego zachowania.
Po czym poznać, że dziecko jest nękane przez nauczyciela?
Zdarza się, że dziecko czuje opór przez wyznaniem rodzicom prawdy o trudnych relacjach z nauczycielem. Może to wynikać ze wstydu, strachu, a nawet gróźb ze strony prowadzącego lekcje. Doskonale pamiętamy głośną sprawę z ostatnich lat, która wydarzyła się w miejscowości Sczodre (woj. dolnośląskie), gdzie nauczycielka dopuszczała się zaklejania uczniom ust czy nawet grożenia śmiercią. Nigdy nie dowiedzielibyśmy się o „metodach wychowawczych” stosowanych przez tę kobietę, gdyby nie jeden z rodziców, który zdecydował się na wrzucenie dziecku dyktafonu do plecaka. Matka, która to zrobiła (i tym samym zyskała niezbite dowody na przemoc stosowaną przez nauczycielkę) wcześniej musiała zaobserwować niepokojące zachowanie u swojego dziecka. Jakiego typu symptomy świadczą o nękaniu w szkole? Pierwszym, co powinno wzbudzić nasze podejrzenia, jest duża niechęć dziecka wobec uczęszczania do szkoły. Syn lub córka są wyraźnie zestresowani zbliżającymi się lekcjami, zgłaszają, że woleliby zostać w domu, czują lęk i niepokój na myśl o szkole. Jeśli nie dotyczy to jednorazowego stresu związanego ze sprawdzianem z nielubianego przedmiotu, to zdecydowanie, jako rodzice, powinniśmy porozmawiać z dzieckiem i spróbować rozwikłać, dlaczego naszego maluchowi towarzyszą negatywne emocje. Pomocna może okazać się również rozmowa z psychologiem dziecięcym. Nieocenione będzie jednak wsparcie prawnego opiekuna i częste podkreślanie, że maluch może liczyć na nas w każdej sytuacji.
Walka z nauczycielem – jak grać, aby wygrać?
Kiedy w grę wchodzą zeznania kilkuletniego dziecka, trudno jednoznacznie przesądzić o winie nauczyciela. Maluch najczęściej nie jest traktowany poważnie, łatwo mu wmówić, że zmyśla i koloryzuje. W takiej chwili, kiedy ważą się losy naszej pociechy, należy sięgnąć po środki, które zapewnią nam niezbite dowody na nadużycia wychowawcy. Skuteczna interwencja powinna być przemyślana i szczegółowo zaplanowana. Najlepszym pomysłem będzie niedziałanie w pojedynkę i powiadomienie innych rodziców o swoich podejrzeniach. Wynajęcie prywatnego detektywa, który odpowiednio doradzi, obserwacja nauczyciela czy też Skutecznym sposobem, który uniemożliwi nauczycielowi odparcie naszych oskarżeń, będzie sięgnięcie po ukryty dyktafon. Nagranie niewłaściwego zachowania będzie rzetelnym świadectwem, które będziemy mogli przedstawić przełożonym agresywnego nauczyciela. Idealnym narzędziem do tych celów będą dyktafony szpiegowskie firmy SOROKA, które dostępne są w sklepie internetowym www.spyroom.pl. Zakładanie podsłuchów przez profesjonalistę jest najlepszych rozwiązaniem o ile jest to w danym momencie zgodne z prawem. Urządzenia te charakteryzują się niewielkimi rozmiarami i długim czasem pracy. Zakup takiego sprzętu z pewnością zakończy dociekania związane z nieprawidłową opieką nad dziećmi i poprawi komfort psychiczny – zarówno uczniów, jak i zaniepokojonych rodziców.
Gdzie zgłosić się po pomoc?
Dróg jest wiele. Pierwszym i podstawowym przełożonym nauczyciela jest dyrektor szkoły i to do niego powinniśmy udać się w pierwszej kolejności. Kolejną instancją jest kuratorium oświaty, którego zadaniem jest kontrola jakości kształcenia. Jeżeli sytuacja tego wymaga, nie bójmy się zgłosić aktów przemocy na policję, sądu czy do detektywa. Pamiętajmy, że znęcanie się psychiczne oraz fizyczne nad dzieckiem jest przestępstwem, za które dydaktyk może ponieść odpowiedzialność karną. Aby przygotować się dobrze do procesu, musimy posiadać niezbite dowody, które zebrać może detektyw ale, jak wiemy, zdrowie naszych dzieci jest najważniejsze, zatem nie bójmy się sięgać po wszelkie możliwe narzędzia, które doprowadzą nas do rozwiązania sprawy.